NIESŁYCHANA RZECZ

Niesłychana rzecz

Rzecz się stała niesłychana,

zamiast wody w rzece piana.

I w dodatku całkiem słodka.

Daję słowo, ja Dorotka.

Kto nie wierzy, niech spróbuje

właśnie tort nią dekoruję.

Dziś przyjęcie mają lale,

więc na ciasto serek mielę.

Będzie sernik pierwsza klasa,

no i zupa z ananasa,

będą małże i ślimaki,

będzie pyszna babka z makiem,

także pączki i faworki,

będą rybne świdrokorki,

meksykańskie cud potrawy,

będzie napój z dzikiej trawy.

Nie przyjdziecie? Bardzo szkoda,

bo tę z rzeki słodką wodę

co nie wodą, lecz jest pianą,

wszyscy goście dziś dostaną.

Mniam, mniam. Wargi oblizuje.

Wtem ktoś w czoło ją całuje.

Wstawaj śpiochu- woła mama!

Nie chcę, jestem niewyspana!