
Myszka z czarodziejską mocą
Kiedy nocka mruga okiem,
babcia siada obok wnusi.
Wszak nie zaśnie ta dziecina,
zanim bajki nie usłyszy.
Co wieczora jest to samo-
babcia dziwy jakieś plecie.
Czy to bajka, czy nie bajka?
Proszę, dzieci- posłuchajcie!
W starym lesie na polanie,
bardzo dziwny stoi domek.
Nie ma schodów, nie ma windy,
drzwi i okna są bez klamek.
Kolorowy jest jak tęcza
i pękaty jak balonik.
Wszystkie ściany ma z piernika,
a podłogi są z kartonów.
W tym to dziwnym śmiesznym domu,
szara polna myszka mieszka.
Jada tylko ananasy,
śpi w łupince od orzecha.
Czarodziejską mocą włada.
Gdy do lasu wchodzą dzieci,
wrzuca je w wir niespodzianek
i bajeczne losy plecie.
Jedną z przygód przeżył Janek-
Barwnym został wszak motylem.
Zwinnie fruwał dzionek cały,
przeżył w locie cudne chwile.
Zuzia, jego koleżanka
piękną stała się królewną.
Złote miała pantofelki
i sukienką złotą, zwiewną.
Wielkie złote miała łoże
i ze złotych jadła misek.
I zabawki miała złote.
wszystko lśniące, promieniste.
Serce króla i królowej
ze szczerego było złota,
wypełnione ziarnem pychy,
nie umiało, zatem kochać.
Bez miłości brak radości,
brak matczynych ciepłych dłoni
i ojcowskich pocałunków.-
w ciągłym smutku życie płynie.
No i po co jej to było?-
pyta wnusia sennym głosem.
„Po co złoto i brylanty,
gdy dla dziecka nie ma czasu?”
ilustracja Al
 Kreator stron - łatwe tworzenie stron WWW
						Kreator stron - łatwe tworzenie stron WWW